niedziela, 6 września 2015

kolejny Maraton Konecki zaliczony

...do Nieba...do Piekła...

...czyli tradycyjny wrześniowy Konecki Rajd Rowerowy, po raz XXII PTTK Końskie i Przyjaciele zaprosili rowerzystów do zwiedzania ziemi koneckiej.
Do wyboru trasy na 185, 130 i 75 km oraz nowość 35 km z podwójnym startem w Sielpi i Końskich.
Milanówek tym razem ubogo - 9 uczestników:
- Sylwia, Julian, Janek, Mietek, Andrzej, Marian, Michały dwa i ja (Rafał).
Grupa podzieliła się na dwie ekipy:
"185" - Janek, Mietek,Marian, Andrzej, Michał Raszyn.
Michał opowiedział mi tak:
"...start, sklep, pieczątka, sklep, pieczątka, sklep...meta"
"75" - poprowadzona przez zaprzyjaźnionego Końskiego Konrada ( wielkie dzięki, zwiedzanie pierwsza klasa), przejechała 127, tak 127 kilometrów, bo jak na turystów przystało - zwiedzaliśmy: 
Skałki, Muzeum Hutnictwa i Przemysłu maszynowego w Chlewiskach oraz rynek w Szydłowcu...
...a i jeszcze Izbę Przyjęć w Czarnieckiej Górze, ale okazało się, że to nie psychiatryk i mnie przyjąć nie chcieli.
Natomiast po integracyjnym ognisku Sekcję nawiedził Skarżyski Stanisław Stanisławski, zalewając nas niezliczoną wręcz ilością rymowanych humoresek (szacun).
I na zakończenie: "Pozdrowienia, Podziękowania, Gratulacje"
Dla: 
Sylwii - że pomimo ciężkiej kontuzji, z zaciśniętymi zębami ukończyła, nieco wydłużony, rajd;
Organizatorów i Przyjaciół - za trud przygotowań tak dużej i ciekawej imprezy;
Pozostałych Uczestników - za towarzystwo, uśmiech i wspólną zabawę;
I oczywiście dla Lucyny i Magdy - za cierpliwość i ciężką pracę, gdy my się bawimy.

P.S.
Mam nadzieję, że pomimo nieobecności Prezesa Sekcji, godnie reprezentowaliśmy Milanówek.
Pozdrawiam; Rafał