sobota, 4 stycznia 2020

przedbalowe informacje

18 stycznia STR-owy Bal Karnawałowy. (lista uczestników w dziale informacje)
Bal odbędzie się w Świetlicy Wiejskiej na Mościskach k/ Grodziska Maz. ul. Pawia.
Start o godz. 18,00.
Dojazd; z Grodziska Maz z pod stacji PKP ostatni autobus komunikacji miejskiej (linia nr 2 na Makówkę) odjeżdża o 17,30 - wysiadamy Mościska Zakręt, kawałek prosto i w lewo na Pawią do świetlicy, pieszko 5 minut. (kto się spóźni na busa ok. 4 km z buta lub taryfa, chyba, że dojazd własny).
Powrót rano do Grodziska;  po 5-tej busem lub z buta, razem ze śpiewem.
Planowałem spotkanie przed balem, kto i co, ale już zaplanowałem, wiem co i jak, więc spotkanie zbędne.
Każdy ma przynieść koszyczek z czymś na ząb, jeśli ma więcej zębów, może przynieść większy.
Odnośnie koszyczka - nie należy tam wkładać; pieczywka, herbaty, kawy, napoi drugorzędnych (tzw. popitki) - to będzie na miejscu. Rosołek z makaronem, tak na gorąco, bigosik po polsku też zapewniony.
W świetlicy do dyspozycji w pełni wyposażona kuchnia, piekarnik, kuchenka na fali i wszelakie gary z podgrzewaniem. Wybór przekąsek należy do was. Mogą się powtarzać, będzie nas dużo, zjemy co kto przyniesie (można w komentarzach złożyć deklarację np. ja robię szarlotkę, ja zapewniam pół kilo boczku i ogórki, i następny już myśli o czymś innym -  ale jeśli będą 2 szarlotki, kilo boczku i ogórków beka nic się nie stanie).
Te inne napoje, to do koszyczka, te po których się prycha czy krzywi, ale bez których nie klei się zabawa.
Muzyka? - no cóż, orkiestry nie będzie, mam za to szereg przebojów na takim malutkim pipidołku, który się wetknie w odpowiednią dziurkę w sprzęt, który jest na sali, daje niesamowite efekty, i jeśli ktoś ma też takie coś, niech weźmie ze sobą.
I jeszcze ważna rzecz, choć nie konieczna, ale mile widziana. To Bal Karnawałowy!
Nie musicie zakładać klubowych koszulek, odpuszczam, możecie się ubrać jak chcecie, a najlepiej tak jak nigdy, jak Merlin Monroe, Winetou, Zorro czy Czerwony Kapturek...
Do zobaczenia 18 stycznia.
(tak na marginesie, zdjęcia pochodzą z mojego i żony ostatniego balu karnawałowego z  przed wielu lat, wspomnienia wracają)