Nasze bale karnawałowe to już tradycja, to już czwarty za nami. Każdy nieco inny, ale formuła podobna. Muzyka, tańce, konkursy i drinki - jak wszystko to się połączy, w przebraniu, to wychodzi całkiem nieźle. Konkursy taneczne się odbyły, konkurs na królową i króla balu też, ale w tym roku nie było króla, były dwie królowe - Kleopatra i Diabolina. Rozpoczeliśmy po 20-stej i sił starczyło do 5,00. Przybyli również goście (narciarska ekipa Beaty i para z Vagabundusa). Podziękowania dla Krzyśka, Jarka i Artura za przygotowanie sali. Mocno zajęci zabawą umknęło nam nieco fotografowanie całego przedsięwzięcia, ale wspólnymi siłami coś się znalazło. Filmik foto z balu jest tutaj .