piątek, 23 sierpnia 2013

Zaproszenie do skansenu Ziemi Łowickiej

1 września zapraszam do odwiedzenia skansenu Ziemi Łowickiej w Maurzycach.
(W planowanym kalendarzu tego dnia miały się odbyć wyścigi kolarskie - Mistrzostwa Powiatu Amatorów  - zostały odwołane - wobec tego planujemy kolejną "Niedzielę na dwóch kółkach".




A że do Maurzyc trochę daleko. Dojedziemy pociągiem do Skierniewic. Odjazd pociągu z Milanówka godz. 9,14. Ze Skierniewic na rowerkach jedziemy do skansenu w Maurzycach. Po drodze jeziorko Okręt (przerwa na kawkę). Po zwiedzeniu skansenu powrót do Skierniewic inna drogą.
Dystans ok. 70-80 km.
Ze Skierniewic powrót pociągiem do Milanówka, chętni i wytrwali wracają na kołach.
Wstęp do skansenu - 8 zł.

O stroju łowickim

To tak sie mówi, jak pasioki. No i, bo to, bo to beły no takie robione brązki, no to, to te brązki beły tam kolorowe przecie wszystkie kolory i tam pł otem beło to, jak tero fartuch, to ta łosewka beła, i tutej tam nisko łobhaftówane tyz, tam rozmaitych świecidełków tam, by były takie tarsiki, te tarsiki sie kupowało i sie przysywało, to było świecounce jak nie wim, no. A tego....
A bluzka jak wyglądała?
No a bluzka no to tak jak latem to beła bielona, tyz wysywano w kwiaty, a jak zimom, no to juz beł sweter, jakiś tam, no, zrobione.
A jakieś korale?
No i korale tyz beły. Tam korali beło przeciez, tam nawiesane beło, duzo, no.
A chusty jak się wiązało?
A chustka na głowe to sie, no tak do tyłu sie zawiąuzało, no i po prostu i była tyz przeciez sarnówa w kolorach, takze no te ubranie to beło bardzo, bardzo ładne, no ale nie beło wygodne, no bo przeciez takie chaba..., tak śtywno, to łodesła łod pleców, z pół metra.
No a buty to, to, to no takie trzewiki śniurowane, do… tak no, pod kolano, na śniurówki, i tego, i sie zaśniurowało. To jak sie sło do kościoła, to sie pół godziny, cza było wceśnij wstać, no bo zanim sie dwa takie czewiki zaśniurowało, to przecie... a chodziło sie na pieszo przeciez, no to, no to, nie tak jak teroz wsiądzie w samochód i pinć minut, tylko sie sło, pół godziny wincy.
A tak na co dzień, to jak się ludzie ubierali?
A na… a na co dzień, no to, no tam przeważnie tak jak....