Owczarnia dziś: ścieżki w parku wysypane
białym żwirem, czyste stawy, odnowiony domek rządcy i pobielona stodoła
z nowym, przeszklonym dachem. Niby zwyczajna podmiejska rezydencja,
jakich w okolicach Warszawy całkiem sporo.
A jednak niezwyczajna. Pod wiekowymi
lipami stoją kilkumetrowe rzeźby, jakich nie uświadczysz nie tylko w
mazowieckim krajobrazie... głowy wielkich ptaków, jakby wyjętych ze starych
płaskorzeźb Azteków, ale jakoś współczesnych, więc jeszcze bardziej
intrygujących. Jak ta, która nazywa się „Narodziny ptaka”. Marek
tłumaczył Juanowi jak dziecku, że ptaki wykluwają się z jaj. A Juan na
to, że jego zdaniem tak przychodzą na świat tylko pospolite kury.
W stodole stoją mniejsze figury, mając
za postumenty drewniane skrzynki, w których przyjechały z Meksyku...
Takiego parku i takiej stodoły nie ma nigdzie poza Owczarnią.
Start pod MCK godz.10,00
Ale, żeby tam dojechać trochę pokręcimy trasa: Milanówek - Falęcin - Brwinów - Podkowa Leśna - Żółwin - Owczarnia - Milanówek
Na zakończenie znów wizyta w ogrodzie, tym z dzwoneczkami w Milanówku na Piotra Skargi - w podziękowaniu za wspaniały orszak ślubny Marty i Marcina. Zapraszamy