Na spotkaniu przedsezonowym nie padła konkretna propozycja odnośnie wyjazdu wakacyjnego, osób zainteresowanych wakacjami na rowerze też garstka, wobec tego zgłaszam swoją propozycję, może ktoś się dołączy, a że mnie najbardziej ciągnie natura proponuję... Szwajcarię (widoki niesamowite) choć TROCHĘ nierówno.
W skrócie wyjazd 6 lipca do Bergamo (Włochy). Trasa - Bergamo - Mediolan - Como (3 dni we Włoszech) - dalej już Szwajcaria - Agno, Locarno, Lugano (znowu kawałeczek Włoch - górskie Croveo) - i Szwajcaria Brig, Visp, Sion, Lozanna - trasa wzdłuż Rodanu a z Lozanny nad jeziorem Genewskim do Bazylei. Powrót z Bazylei 19 lipca. Całkowita długość trasy 690 km. W Mediolanie i Bazylei dni wolne na zwiedzanie. Noclegi przeważnie na campingach, choć różnie może się zdażyć (w Mediolanie przewidziany Hostel). Dzienne przebiegi od 40 do 69 km. Koszty podróży do Mediolanu z rowerem i bagażem ok.900 zł, powrót z Bazylei ok. 1100 zł. Ceny na campingach w Szwajcarii od 80 do 110 zł, obiad w restauracji ok 100 zł, ceny w sklepach - marketach podobne do naszych. Orientacyjny koszt przymusowy - podróż ok.2000 zł, noclegi ok.1500 zł, wyżywienie ok.2500 zł czyli 6000 zł plus wydatki własne (zegarki, biżuteria, piwo). Jeśli ktoś zainteresowany bardziej szczegółowym planem trasy, poszczególne etapy, wzniesienia, proszę o kontakt prześlę e-mailem.
