Zamiast rowerów koszulki klubowe i dzwonek rowerowy w kieszeni.
Po pogrzebie wspomnienie o Stasiu przy kawce u Halinki, a w sobotę 8 listopada przed południem przy ognisku na ranczo w Mrozach u Ani i Tomka.
Zamiast rowerów koszulki klubowe i dzwonek rowerowy w kieszeni.
Po pogrzebie wspomnienie o Stasiu przy kawce u Halinki, a w sobotę 8 listopada przed południem przy ognisku na ranczo w Mrozach u Ani i Tomka.
Msza św. o godz. 11,00 w Puszczy Mariańskiej
Wypadałoby pożegnać Stanisława na rowerach, proponuję wyjazd pociągiem do Radziwiłłowa, godz. wyjazdu z Milanówka 9,03
Z Radziwiłłowa do kościoła w Puszczy Mariańskiej jest 5 km (proszę dać znać do mnie sms-em kto się wybiera - w przypadku złej pogody zorganizujemy się samochodami)
Ostateczna informacja w niedzielę, jak jedziemy, ale poniedziałek 3.11.2025 już trzeba rezerwować
O ostatnim pożegnaniu Stasia poinformuje w najbliższym możliwym czasie.
I takiego zakończenia jeszcze nie mieliśmy, jak zwykle to połowa października, ale aura do tej pory była dla nas łaskawa, tym razem nie, deszcz i zimno, ale co to dla STR, elita stawiła się prawie w komplecie.
Na początek jak zwykle wycieczka niespodzianka, krótka, tym razem jeszcze bardziej skrócona, odwiedziliśmy muzeum Straży Pożarnej w Grodzisku z niesamowitą kolekcją wozów strażackich, motocykli i rowerów wykonanych z papieru przez jednego ze strażaków grodziskiej OSP Piotra Zegarskiego.
A uroczystość zakończenia tym razem u Janusza, mimo deszczu było gdzie świętować (dziękujemy Januszowi za wspaniały klimat i scenografię jaką stworzył w swoim obejściu). Przybył burmistrz Milanówka, sypnął trofeami, najaktywniejszą rowerzystką 2025 została Grażyna, rowerzystami Marek i Artur, Janusz odebrał puchar specjalny za wytrwałość, a pierwsza dwudziestka medale.
Nie zrażeni deszczem i zimnem bawiliśmy się doskonale, wspomnienia z sezonu 2025 i nowe filmiki obejrzane (wkrótce na stronie), plany na nowy sezon są, majówka może w Holandii, wyprawa wakacyjna może w Japonii, a wycieczki niedzielne nadal jak najczęściej w okolicy, nawet do pobliskiego lasu, nawet w te same miejsca, z taką ekipą warto. Do zobaczenia na wiosnę, na rowerach, a wcześniej tradycyjny bal w ostatni piątek stycznia, a jak jeszcze się coś urodzi, nie przesypiajcie zimy, zaglądajcie od czasu do czasu na stronę...
i zapraszam do galerii, tam więcej zdjęć.
Pamiętacie wizytę w wiosce garncarskiej pod Nidzicą, wówczas byliśmy artystami. Do kogo należą te malowane kubeczki ? Do odebrania u mnie.
Zakończenie sezonu rowerowego 2025
18 październik (sobota), na początek wycieczka niespodzianka. Start pod MCK godz.10,15.
O godz. 13,30 uroczyste zakończenie u Janusza.
(Jeśli, ktoś, ma coś, do dołożenia na uroczystość, można oddać na starcie)
"Pojedziemy na łów na łów, Rowerzysto mój,
Na łów, na łów, na łowy, Do zielonej dąbrowy, Rowerzysto mój!"
Darz rower - Marek
Trasa dojazd : Milanówek->Kotwice->Czubin->Rokitno-> Witki->Zaborówek->Kampinos-> Truskaw(Restauracja Dziupla),, 40km"
Trasa powrót: Truskawa-> Stanisławów->Borzęcin Duży-> Koprki-> Gołaszew-> Domaniewek->Koszajec-> Brwinów-> Grudów->Milanówek ,, 30km"
Całość około 70 km . Trasa zróżnicowana, tempo spacerowe:-) Poprowadzi Michał.
W Dzień Sportu aktywności ruchowych nie mogło zabraknąć. Kolejnym punktem w programie pikniku sportowego był grupowy taniec z pomponami. Wiadomo, że STR na drugie imię ma Sekcja Taneczno-Rowerowa, więc nie mogło się obyć bez naszego pokazu. Daliśmy show jakich mało i będzie to HIT sezonu. Oj, działo się, działo co widać zwłaszcza na filmiku w galerii, do której zapraszam i mamy to również tutaj
Marek