poniedziałek, 11 lipca 2016

Marta i Marcin

Wydałem córkę za mąż. I nie byle komu, chłopakowi z STR-u , fajnemu chłopakowi, nie zdziwcie się jak czasami wymknie mu się Tato, to jest nasz Marcin z STR. Dziękuję całemu zespołowi za tak wspaniały orszak ślubny, ot szok, nie wiem co napisać. Po prostu - DZIĘKI (drukowanymi, i tyle). Takiego ślubu jeszcze Milanówek nie widział, ale heja i do przodu jest jeszcze w STR kilka przyszłościowych młodych rowerzystów, KRĘCIMY RAZEM i tak trzymać!



Rowerzyści Kochani
Przez Młodą Parę uwielbiani
Dziękujemy za orszak cudowny
Który był niezwykle wymowny
Riksze były genialne
A muchy i kapelusze niebanalne
Panowie dzielnie pedałowali
WSZYSCY JESTEŚCIE WSPANIALI!
M&M 






Obserwujcie galerię zdjęć, tam sukcesywnie cóś będzie.
 

1 komentarz:

  1. Dzięki Mamo i Tato, że mi fajnego męża znaleźliście!
    Marta Szczepańska ( sorry już nie Matusiak)

    OdpowiedzUsuń