czwartek, 10 sierpnia 2023

Muzeum Sportu i Turystyki (dookoła na dwa koła)

 Po kilku podejściach w końcu dotarliśmy do Muzeum Sportu i Turystki. Zmobilizowała nas do tego Ela. Muzeum zorganizowało wystawę czasową pod hasłem "Dookoła na dwa koła"  o historii i rozwoju turystyki rowerowej w Polsce. Jako sekcja z nazwy i w praktyce rowerowa i turystyczna wypadało się na niej pojawić, więc się pojawiliśmy. 

Wprawdzie wyjazdy do Warszawy jakoś tak zbiegają się z upalnymi niedzielami, ale daliśmy radę. STR-owiec czy to gorąc, czy zimno, wiatr w mordziel, deszcz, śnieg, asfalt, szuter, piach, kamienie, dziury, płasko czy pod górkę nie pęka, nawet jak od czasu do czasu pęka dętka (tym razem trafiło na Julka).  Na początek przewodnik umówiony przez Elę oprowadził nas po części stałej ekspozycji i w telegraficznym skrócie opowiadał o niektórych ludziach sportu, wydarzeniach z nimi związanych i prezentowanych eksponatach. Oczywiście rowerowe też były jak chociażby mistrzowska koszulka z autografem Kwiata.  W końcu dotarliśmy do części, gdzie zlokalizowano wystawę czasową czyli cel naszego przyjazdu. Dostaliśmy paszporty z wizą na wejście, szlaban w górę i wchodzimy. Tutaj zwięzły wykład przewodnika przybliżył nam historię powstawania i rozwoju turystycznego rowerownia od czasów zaborów do PRL-u. Trzeba przyznać, że lekko nie było, zwłaszcza na samym początku. Drogi marne, rowery pancerne bez wynalazków wspomagających, serwisowanie utrudnione, o Schengen wróble jeszcze nie ćwierkały (szlabany na granicach i nawet na rogatkach miast i stąd pomysł na symboliczny paszport na wejście). Wycieczka poza miasto była sporym wyzwaniem a uczestnicy wypraw zagranicznych po powrocie traktowani byli jak bohaterowie. Można powiedzieć, że w porównaniu teraz to prawie sielanka. Moim zdaniem, my jako STR możemy czuć się godnymi kontynuatorami pionierów turystyki rowerowej w Polsce i tworzymy na dwóch kołach  jej dalszą historię. Na kolejnej edycji tego typu wystawy kilka naszych zdjęć czy pamiątek z historii sekcji mogłoby spokojnie trafić.  

Marek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz