niedziela, 20 sierpnia 2023

Sierpniowy długi wekeend

 Od soboty do wtorku spędzaliśmy wekeend miedzy Sierpcem a Golubiem Dobrzyniem. Bazę mieliśmy we wsi Brzuze, gdzie spędzaliśmy upojne wieczory. Blisko też jezioro Brzuskie, i choć mocno zarośnięte amatorów kąpieli nie brakowało. 

W niedzielę zwiedzaliśmy Skansen w Sierpcu, Muzeum Wsi Mazowieckiej. W skansenie czasy nie tak odległe, wiele przedmiotów jeszcze dobrze pamiętaliśmy. Upał dawał się we znaki a nakręciliśmy tego dnia ponad 80 km.


Kolejny dzień to wycieczka kajakowo rowerowa. Rowerem nie za dużo ok 40 km za to kajakiem chyba całkiem sporo, bo 19 km rzeką Drwęcą. Postrachem Drwęcy była Grażyna, i nie był to potwór z Lohnes ale dawała się we znaki innym uczestnikom spływu. 


Na zakończenie dnia już rowerowo odwiedziliśmy zamek krzyżacki w Golubiu Dobrzyniu, gdzie w komnatach zamkowych zjedliśmy obiad. Zamek potężny, okazały a i widoki z zamkowego wzgórza wspaniałe. 

Drogę powrotną z Brzuze do Działdowa pokonała tylko trójka rowerzystów (Agnieszka, Michał i Witek). Prawie 90 km tego dnia przy temperaturze ponad 30 stopni było nie lada wyzwaniem. Zapraszam do galerii zdjęć. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz