Jeszcze trochę śniegu popada, ale już powoli zima się kończy, czas pomyśleć o sezonie rowerowym, moje propozycje na nadchodzący sezon w dziale kalendarz imprez. Sam już nie mogę się doczekać, gdy schodzę do piwnicy i patrzę na swojego Wheelera , przednie koło gdzieś z boku, jakby komuś nogę urwało!
Z drogi śledzie, życząc zdrówka, jedzie sekcja z Milanówka.
Zapraszam do dyskusji.
Adam
Pewnie te kolo to ci odpadło jak znowu uprawialeś taniec na lodzie
OdpowiedzUsuńWitam STR Milanówek.Ja również nie mogę doczekać się wspólnego pedałowania,żarcików, kawki, marynarza.Z Gazelką nie rozstaje się jednak i pomimo dziwnej pogody kręce ile wejdzie.
OdpowiedzUsuńAle Ty widze Adaś pozbadłeś swojego wheelerka...;)
Odnośnie koła. Ktoś się nie bał i zaaaa i tyle.:)
OdpowiedzUsuńJa opadłem z formy totalnie... Ledwo pokonałem niedawno 23km...
Pozdrawiam
Michał