poniedziałek, 20 października 2014

Zakończenie sezonu rowerowego 2014

19 października oficjalnie zakończyliśmy sezon 2014 (oficjalnie bo może sporadycznie jeszcze trochę przekręcimy) Było uroczyście i tradycyjnie. Tak więc najprzód krótka wycieczka, ale zanim ją rozpoczęliśmy wstąpiliśmy na cmentarz, zapalić Jarkowi lampkę i zostawić medal, na który w tym roku zasłużył (mimo, że do końca nie dotrwał)


Ostatnia wycieczka sezonu to tradycyjnie niespodzianka, nikt oprócz mnie nie wiedział dokąd jedzie. Pojechaliśmy do Żabiej Woli do Muzeum ŻABY, i okazało się, że choć to tak blisko 98% uczestników było tam po raz pierwszy. A rechotało, rechotało mnóstwo żab, żaby pracujące, śpiewające, pijące, bawiące się, filozofki, królowe i wiele, wiele innych. I mimo, że Muzeum w niedzielę jest nieczynne Pani Dyrektor otworzyła specjalnie dla nas Dom Kultury w Żabiej Woli, zaprosiła kustosza Muzeum Pana Andrzeja Jędrycha, który wprowadził nas w "Żabi świat" - Dziękujemy.

Cała trasa wyniosła ok 25 km, króciutko, ale uroczystość zakończenia goniła.
Uroczyste ognisko zorganizowaliśmy w Opypach, na działce u Tereski. W ostatniej wyprawie uczestniczył  Burmistrz Milanówka Jerzy Wysocki (który w tym sezonie się nieco opuścił tzn. mało
kręcił) ale puchar dla najaktywniejszego rowerzysty sezonu i medale dla "gorącej dwudziestki " przywiózł i coś jeszcze. Nie zabrakło również tradycyjnego rowerowego tortu Grażynki....










Najaktywniejszym rowerzystą STR Milanówek został Michał Belka, a tegoroczni medaliści na zdjęciu poniżej.

 Nie zabrało również dobrej kiełbasy i jeszcze lepszej zabawy




Odwiedziła nas również Marysia Barańska z Radia Bogoria - relacja niebawem.

3 komentarze:

  1. Ja chciała bym pozdrowić wszystkich podziękować za super spędzony sezon rowerowy 2014 swój 2 medal zawdzięczam w dużej mierze Jarkowi zakończenie zaczeliśmy właśnie u niego za co dziękuje.Dzień dla mnie był smutny ale wy fajnie że bawiliście się super to było coś.Ja jeszcze raz pozdrawiam i dziękuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo żałujemy, że nas z Wami nie było ( tym razem na nogach przemierzalismy rumuńskie góry)
    Dziękujemy za cały rowerowy sezon i pozdrawiamy całą ekipę
    Justyna i Sławek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na następny, na Sławka czeka medal, niestety Justynce zabrakło jednego punkcika

      Usuń