- 7 godzin na dojazd do Łysych, pobyt na miejscu i powrót - zakładając 2,5 - do 3 godzin w jedną stronę TO na pobyt w Łysych zostaje 1 godz.
Następny pociąg z Ostrołęki odjazd godz.19,53 - wówczas w Milanówku będziemy o godz. 0,08
- będzie czas i na palmy, i na kurpiowską biesiadę (bo takową zapowiadają) i obiad i zobaczyć coś po drodze, bez napinania.
Nie wiem kto się wybiera, ale dajcie znak.
Jestem za późniejszym powrotem, poświęcając się tak z rana i być tylko godzinę, trochę żal.
(Wyjazd z Milanówka bez zmian godz. 4,51 -z Warszawy Wileńskiej 6,10 - post poniżej)
Hej, ja wolę wybrać opcję "później", ale mam jedną propozycję na idealny plener w połowie drogi. Akurat na drugi obiad, ew. mały odpoczynek
OdpowiedzUsuńhttp://www.kadzidlo.pl/zagrodakurpiowska.htm
Zajechać tak aby coś zobaczyć. W niedzielę wstęp gratis.
Dorota
Adaś, chetnie bym się wybrała w koncu z Wami na wycieczke:) ale zwariowałes?? :) 4,51 pociag??? o ktorej ja musialabym wstac? pozdrawiam i poczekam na nastepna wycieczke :)
OdpowiedzUsuńMonia
idziesz spać po obiedzie w sobotę, a że sobota wolna, obiad jesz o 12,00, po obiedzie w kime i śpisz więcej niż zwykle, proste
UsuńPREZESIE, pora zacząć pobierać opłaty za możliwość uczestniczenia w SZKOLE PRZETRWANIA. Ja ze swojej, która mi odradzałeś, wychodzę prawie rok :). Co przeżyłam, zobaczyłam tego mi nikt nie odbierze. Nie wybiorę się jutro, a WAM życzę cudnych wrażeń. Buziaki dla wszystkich - Teresa
OdpowiedzUsuń