29 marca wyjazd do Guzowa. Start pod MCK godz. 10,15. Dystans ok 70 km.
Cel Pałac Sobańskich w Guzowie, czyli zamek jak nad Loarą.
Byliśmy już tam w 2012 roku z Vagabundusem
(zdjęcie obok z tamtej wycieczki).
Króciutkie przypomnienie: pałac został wzniesiony w XIX wieku przez rodzinę Ogińskich. To tam urodził się słynny kompozytor Michał Ogiński. Przez kolejne lata Pałac zmieniał właścicieli, aż trafił po licytacji w ręce Feliksa Sobańskiego.
Wraz z nowym właścicielem nadeszły duże zmiany – pałac został oddłużony,
poddano go również generalnemu remontowi. Sobański zainicjował także
założenie ogrodu angielskiego dookoła budynku –
poprzednio obiekt był otoczony ogrodem w stylu włoskim. Pragnąc nieco
odświeżyć wizerunek pałacu, Feliks Sobański rozpoczął przebudowywanie go
na obiekt w stylu renesansowym, mającym przypominać
francuskie zamki znad Loary. Częściowo zamysł ten został zrealizowany...Dalsza historia pałacu w Guzowie jest niestety bardzo burzliwa... Obecnie pałac znów powrócił w ręce rodziny Sobańskich, która planuje
jego renowację i odbudowę. Niestety prace pochłaniają olbrzymie ilości
pieniędzy, dlatego też posuwają się w bardzo powolnym
tempie. (fragmenty ze strony HolidajChek.pl)
Pałac bardzo zachwycił nas trzy lata temu i jedziemy teraz zobaczyć czy coś się zmieniło.
Trasa do Guzowa przez Izdebno, Baranów, Oryszew, powrót ustalimy na miejscu. Drogi asfaltowe, czyli szosa.