Ale żeby tam dotrzeć, trzeba było nie lada sztuki, trasa jak przez Syberię, ale daliśmy radę.
Muzeum Lwowa i Kresów to dwór w Kuklówce Zarzecznej zbudowany przez właścicieli taki sam jak mieli ich dziadkowie pod Lwowem. W środku muzeum, wspomnienia z kresów i mnóstwo, mnóstwo pamiątek. Warto tam zajrzeć podaję link na stronę tutaj a motto nad wejściem do dworu brzmi; " Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Rodzinę, Rodzina Ojczyznę, Jam Dwór Polski co strzeże tego mężnie..."
No ale zwieńczeniem naszej wycieczki było nie lada spotkanie. Z Panią Zytą, która opowiedziała swoją historię. Pod Lwowem mieszkała przed wojną, w czasie wojny wywieziona wraz z rodziną na północ Rosji do Archangielska, następnie przeszła z Armią Andersa szlak od Kazachstanu przez Persję, Liban i zamieszkała w Anglii. Od niedawna mieszka znowu w Polsce, w Milanówku, dzięki czemu poznaliśmy Jej historię.


w Galerii mnóstwo zdjęć, zapraszam.