Pierwszy rajd po ulicach Milanówka beze mnie, ale nie ma ludzi niezastąpionych. Że impreza się udała wieści dotarły do Augustowa, gdzie obecnie przebywam.
Godnie zastąpił mnie Marcin, a i Marek zasłużył na wielką piątkę z plusem. STR pojawił się w pokaźnej liczbie a i uczestników było grubo ponad setka. Do rekordu to jeszcze daleko, ale nie codziennie można bić rekord świata. W zamian ja pobiłem rekord w Augustowie... taki sobie ale rekord. Wróćmy jednak do Milanówka. Zwieńczeniem rajdu było otwarcie Skate Parku na Turczynku. Było co świętować, zwłaszcza, że inwestycji w Milanówku niewiele. Dobre i to. STR był widoczny na trasie, trasa podobna niezła, to śmigamy dalej.
Pozdrowerek z Augustowa. Dziękuję wszystkim co wspomogli rajd, wnuczkom również i do zobaczenia.
Adam