poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Maurzyce i PRAWDZIWA ŁOWICZANKA



Prezesa na rajdzie brak, to i grupa się podzieliła, ale cel był jeden „Skansen w Maurzycach”.
Początek trasy dla większości był na stacji PKP w Milanówku skąd ruszyli wszyscy pociągiem do Skierniewic . Oprócz kilku gigantów jak Michał Raszyn (któremu gratulujemy życiówki 218 km, Rafał – 185 km oraz  Marcin, Janek, Krzysiek i Paweł N., którzy całą drogę pokonali na kołach i w Skierniewicach byli szybsi od pociągu. 
Kiedy już się wszyscy spotkali, wycieczkę poprowadził Marcin, a końca cały czas dzielnie pilnował Michał B. , a grupa była całkiem spora. Droga głownie asfaltowa, choć nie zabrakło też piachów w lesie, a na takim terenie na kolarce to specjalistą jest Rafał,  który został tego dnia gumisiem. 
Trasa Skierniewice - Maurzyce - Skierniewice - 76 km ( całość bywała różna, zależy jak dla kogo: 76, 120, 150, 185. 218)
Na miejscu w skansenie na rowerzystów czekała niespodzianka. Z wyśmienitym ciastem czekali na nas rodzice i siostra Kuby. Okazało się, że mama Kuby pochodzi z Łowicza i przywitała nas w pięknym stroju Łowickim. W imieniu  całej grupy pięknie dziękujemy całej rodzinie Kowalczyków za pyszne ciasto i cudowne przywitanie, a jest za co,
bo taki strój Łowicki waży powyżej 10 kilogramów (to już chyba łatwiej 100 km na rowerze przejechać niż taki ciężar nosić – dlatego tym bardziej podziwiamy).

 W skansenie zwiedziliśmy wszystkie zabytki, a było tego mnóstwo  więc każdy znalazł coś dla siebie.  Po pożegnaniu z Łowiczanką oddaliśmy Kubę rodzince i ruszyliśmy do Skierniewic, gdzie okazało się,  że byliśmy tak szybcy, że do pociągu było jeszcze 50 minut. 
Część osób była tak niecierpliwa, ze postanowiła wrócić na kołach. Mietek, Andrzej, Jacek i Krzysiek  oraz Paweł N. przez Bolimów,
 a Paweł W., Beata, Marek, Michał Raszyn, Marcin, Grażyna i Marta przez Żyrardów.   
Dzięki temu padło mnóstwo życiówek. Wszystkim gratulujemy i następnym razem życzymy kilkudziesięciu km więcej.
                                                                                   M.

 Więcej zdjęć w galerii.