Ale zanim dotarliśmy do miejsca, gdzie powinny się znajdować skarby, odwiedziliśmy dworek Adama Chełmońskiego (brata Józefa - malarza). Trochę historii o tym miejscu, zwiedzenie dworku i parku oraz wystawy "Wzory Laury Rumi".
No ale wróćmy do celu naszej podróży. Poszukiwanie skarbów. Mieliśmy profesjonalny sprzęt do wykrywania, ale poszukiwacze to amatorzy, wyło naokoło a z wyławianiem skarbów szło ciężko. Ale coś się trafiło - sztaba złota, biżuteria, średniowiecznie sztućce, srebrna patera, sporo kasy, mosiężny dzwon a nawet antałek piwa. Nie wszystko jednak co ta ziemia kryła zostało wydobyte. Wiem, że sporo tam jeszcze ukrytych skarbów, wiem napewno.
Wycieczkę zorganizowali Janusz i Krzysiek. Dziękujemy i Slawa Ukrainie !
A do galeri zapraszam do obejrzenia zdjęć. Jest i filmik wśród zdjęć, była zabawa.