niedziela, 19 sierpnia 2018

RAWKA - rzeka i Sosenka

Wyprawa nad Rawkę, cel ośrodek kajakowy Sosenka. Ośrodek odwiedziliśmy, no już prawie skansen, czas się tam zatrzymał, ale tętni jeszcze życiem. Ale zanim tam dotarliśmy przebyliśmy fajną trasę i zatrzymaliśmy się nad rzeką, na kąpiel, piknik kawowy i tradycyjne losowanie nagród, a tych było sporo i jedna specjalna, nie losowa, a dla najlepszego kolarza STR podczas Tour de Pologone - Michał Raszyn otrzymał czek na żywca, czyli dwa króliki (a że ciężko je było wręczyć nad Rawką, odbierze w Milanówku).
Pogoda jak zwykle tego lata upalna, stąd i kąpiel wskazana, a że nie była to plaża nudystów, to kąpaliśmy się  w strojach kąpielowych, różnej maści, ale ten Mariana przyćmił pozostałe.
Droga powrotna nieco dłuższa ale też wspaniała trasa, nawet atrakcyjniejsza niż ta do. I wprawdzie wyszło trochę więcej niż planowano (miało być 80) wyszło 101 km ale to taki standard, nam zawsze wychodzi na plus, ale żeby zawsze tak każdemu wychodziło, tego wszystkim życzę, zawsze lepiej na plus niż na minus. Jak stara Maćkowiakowa gdy szła z New York Timesem pod pachą - zapewne zaszła tam, gdzie chciała gdyż.. nie pomyliła trasy.


a że zabrakło zawodowców foto, stąd i takie zdjęcia, takie sobie ale coś jest.