Potem już było ok. wyszło słońce. Gdy dojechaliśmy nad zalew najodważniejsze były dziewczyny, Monika, Grażynka, Agnieszka i Halinka zażywały kąpieli, z facetów tylko Julian, dla reszty woda była jakaś strasznie mokra i śliska jak to ocenił Michał. Oprócz kąpieli były ćwiczenia sprawnościowe, próby hymnu, zawody w chodzie sportowym. Kilometraż dość duży -93 km, Julian pobił życiówkę, a Michał jak zobaczył na liczniku, że niewiele brakuje do setki po powrocie objechał Milanówek naokoło by tę setkę pobić.
piątek, 24 sierpnia 2012
ZALEW BOLIMOWSKI - 25 sierpnia 2012
Paweł rzucił hasło, kończy się lato, a może tak pojedziemy do Bolimowa się wykapać póki jeszcze ciepło. Rozesłałem więc sms-y do jeżdżących w sekcji, dzień inny niż zwykle, nie niedziela, zgłosiło się 11 osób. Jedziemy. A tu na początku zaraz postraszył deszczyk, schowaliśmy się na przystanku.
Potem już było ok. wyszło słońce. Gdy dojechaliśmy nad zalew najodważniejsze były dziewczyny, Monika, Grażynka, Agnieszka i Halinka zażywały kąpieli, z facetów tylko Julian, dla reszty woda była jakaś strasznie mokra i śliska jak to ocenił Michał. Oprócz kąpieli były ćwiczenia sprawnościowe, próby hymnu, zawody w chodzie sportowym. Kilometraż dość duży -93 km, Julian pobił życiówkę, a Michał jak zobaczył na liczniku, że niewiele brakuje do setki po powrocie objechał Milanówek naokoło by tę setkę pobić.
Udział wzięli: Agnieszka, Grażynka, Dorotka, Halinka, Monika, Lidka, Paweł, Dominik, Michał, Julian i ja.
Potem już było ok. wyszło słońce. Gdy dojechaliśmy nad zalew najodważniejsze były dziewczyny, Monika, Grażynka, Agnieszka i Halinka zażywały kąpieli, z facetów tylko Julian, dla reszty woda była jakaś strasznie mokra i śliska jak to ocenił Michał. Oprócz kąpieli były ćwiczenia sprawnościowe, próby hymnu, zawody w chodzie sportowym. Kilometraż dość duży -93 km, Julian pobił życiówkę, a Michał jak zobaczył na liczniku, że niewiele brakuje do setki po powrocie objechał Milanówek naokoło by tę setkę pobić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz