Start 1 maja -pod MCK - godz.9,30
(przewidywana trasa - Błonie, Leszno, Roztoka, Nowy Dwór, Pomiechówek, Cieksyn, Joniec, Sobieski - ok 70 km)
Obiad i zakwaterowanie w przystani kajakowej Kaja w Sobieskach. Link na stronę przystani tutaj.
Sobota spływ kajakowy - start godz.10,00. - trasa spływu ok 16 km (ok. 6 godz.)
Wieczorami ognisko, na miejscu możliwość skorzystania z sauny "ruskiej bani". W niedzielę 3 maja ok.9,30 wyjazd rowerami do Milanówka.
Co zabrać; klapki, ręcznik, rower, parę złotych (opłata na miejscu), kurtkę przeciwdeszczową i dobry humor. A wieczorem w czwartek odmówcie paciorek, żeby nie padało i oby ta kurtka nie była potrzebna.
Uwaga - zwolniły się dwa miejsca
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
niedziela, 26 kwietnia 2015
Kuchenne rewocje 2 - Reustauracja Gruzińska
Wycieczka w pożo. Zdjęcia do... do czegoś tam. A wszystko przez to, że na dworze pojawił się nadworny fotograf STR i mój aparat zgłupiał. Chochlik w aparacie, jakieś złe ustawienia, soczewka czy coś tak, ale będzie ciekawie (spójrzcie w galerię) ale mam nadzieję, że napłyną lepsze i je opublikuję.
A teraz o samej wycieczce. Cel - Restauracja Gruzińska " Gaumarjos" w Piasecznie. Fajna trasa, ale jeszcze fajniejsze żarcie; roladki z bakłażanów, papryczkowe, kuleczki szpinakowe, placek chaczapuri, gołąbki w liściach z winogron a potem według gustu; cihnkali, kawa po gruzińsku,
a wszystko pycha, polecamy. Na rowerach 75 stuknęło, przed deszczem się udało a i w gębie trochę gruzińskich smaków zostało. Gaumarjos - czyli po gruzińsku - życzę ci zwycięstwa.
PS. Kto ma lepsze fotki niech przesyła
... a hrabina miała trzy nocniki; srebrny, złoty i purpurowy, a jak przyszł ruskie to ......
A teraz o samej wycieczce. Cel - Restauracja Gruzińska " Gaumarjos" w Piasecznie. Fajna trasa, ale jeszcze fajniejsze żarcie; roladki z bakłażanów, papryczkowe, kuleczki szpinakowe, placek chaczapuri, gołąbki w liściach z winogron a potem według gustu; cihnkali, kawa po gruzińsku,
a wszystko pycha, polecamy. Na rowerach 75 stuknęło, przed deszczem się udało a i w gębie trochę gruzińskich smaków zostało. Gaumarjos - czyli po gruzińsku - życzę ci zwycięstwa.
PS. Kto ma lepsze fotki niech przesyła
... a hrabina miała trzy nocniki; srebrny, złoty i purpurowy, a jak przyszł ruskie to ......
sobota, 25 kwietnia 2015
wyścigi terenowe - od przedsdzkolaka do seniora
i po zawodach, wyniki wkrótce na stronie www.milanowek.pl
a zdjęcia już dziś w naszej galerii. Krótko mówiąc wypaliło, pogoda dopisała a i emocji było sporo, a ci najmłodsi, rewelacja, gratuluję wszystkim, zwycięzcom i tym na dalszych pozycjach, dzieciom i rodzicom, startującym i kibicującym, wiosenna walka na rowery na Turczynku zakończona. Dziękujemy za uwagi i sugestie dotyczące przyszłych zawodów. Do zobaczenia jesienią.
zapraszam do galerii zdjęć....
a zdjęcia już dziś w naszej galerii. Krótko mówiąc wypaliło, pogoda dopisała a i emocji było sporo, a ci najmłodsi, rewelacja, gratuluję wszystkim, zwycięzcom i tym na dalszych pozycjach, dzieciom i rodzicom, startującym i kibicującym, wiosenna walka na rowery na Turczynku zakończona. Dziękujemy za uwagi i sugestie dotyczące przyszłych zawodów. Do zobaczenia jesienią.
zapraszam do galerii zdjęć....
piątek, 24 kwietnia 2015
26 KWIETNIA - jedziemy pojeść
Z cyklu :Kuchenne rewolucje, odwiedzimy restaurację Gruzińską Gaumarjos w Piasecznie,
na dobry początek zamówiłem chaczapuri i gruzińskie roladki, a potem dowoli, ile kto może.
Dystans 70-80 km. Proponowana trasa do Piaseczna: Otrębusy, Nadarzyn, Wólka Kosowska, Jabłonowo, Kuleszówka, Wola Gołkowska, Piaseczno.
Powrót ustalimy na miejscu. Link na stronę restauracji tutaj
na dobry początek zamówiłem chaczapuri i gruzińskie roladki, a potem dowoli, ile kto może.
Dystans 70-80 km. Proponowana trasa do Piaseczna: Otrębusy, Nadarzyn, Wólka Kosowska, Jabłonowo, Kuleszówka, Wola Gołkowska, Piaseczno.
Powrót ustalimy na miejscu. Link na stronę restauracji tutaj
niedziela, 19 kwietnia 2015
Terenowe wyścigi kolarskie na Turczynku
W sobotę 25 kwietnia odbędą się Terenowe Wyścigi Kolarskie na stadionie MKS Milan na Turczynku - Od przedszkolaka do seniora.
Zapraszam do udziału wszystkich, którzy umieją pedałować.
A do pomocy w organizacji zawodów członków STR. Na godz. 9,30 - do przygotowania trasy (męską część STR), na godz. 10.20 pomoc w zapisach i rejestracji (damską część STR). Do udziału wszystkich. Start godz.11,00.
Zapraszam do udziału wszystkich, którzy umieją pedałować.
A do pomocy w organizacji zawodów członków STR. Na godz. 9,30 - do przygotowania trasy (męską część STR), na godz. 10.20 pomoc w zapisach i rejestracji (damską część STR). Do udziału wszystkich. Start godz.11,00.
Rowerzyści pobiegli
W tą niedzielę mieliśmy przerwę od rowerów, a to ze względu na biegową niedzielę w Milanówku. Bieg STO-NOGI na 10 km i Mila Milanowska. W stonogach wystartował Marcin, w Mili Milanowskiej Madzia, Mateusz i Mateusz oraz ponownie Marcin. Spisali się wzorowo, a i kibiców STR nie zabrakło.
Zdjęcia z biegów w Galerii.
Zdjęcia z biegów w Galerii.
środa, 15 kwietnia 2015
Kibicujmy
19 kwietnia (w najbliższą niedzielę) przerwa w rowerowaniu, ale możemy przyjrzeć się bieganiu.
W Milanówku bieg Sto-nogi na 10 km, a wśród uczestników nasz przedstawiciel STR Milanówek - Marcin.
Przyjeżdżajcie pokibicować, Trzymać kciuki i zdzierać gardła. A będzie komu. Oprócz Marcina i waszych sąsiadów czy znajomych będą też startowały dwie fajne dziewczyny,
za nie też można.
Start godz. 11;00 pod Liceum Społecznym na Fiderkiewicza,
tam czekamy. Zapraszam
Po biegu głównym na 10 km, tradycyjna
"Mila Milanowska, tam startują nasi Mateusze. Brawo, również będziemy z wami.
W Milanówku bieg Sto-nogi na 10 km, a wśród uczestników nasz przedstawiciel STR Milanówek - Marcin.
Przyjeżdżajcie pokibicować, Trzymać kciuki i zdzierać gardła. A będzie komu. Oprócz Marcina i waszych sąsiadów czy znajomych będą też startowały dwie fajne dziewczyny,
za nie też można.
Start godz. 11;00 pod Liceum Społecznym na Fiderkiewicza,
tam czekamy. Zapraszam
"Mila Milanowska, tam startują nasi Mateusze. Brawo, również będziemy z wami.
poniedziałek, 13 kwietnia 2015
Kuchenne rewolucje - zmiana
Kuchnia Ormiańska koło Łowicza już nie istnieje. W związku z tym mała zmiana. Nadal będzie to wyjazd w ramach "Kuchennych rewolucji" ale odwiedzimy
Restaurację Gruzińską Gaumarjos w Piasecznie. (Niektórym się przyda posmakować Gruzji jeszcze przed wyjazdem do tego kraju).
Start pod MCK godz.10,00 - dystans ok 80 km. Mamy zapewnioną rezerwację.
Właścicielami restauracji są rodowici Gruzini, David i Liana Gamtsemlidze. Gaumarjos przyciąga ciepłą i rodzinną atmosferą. Tutaj, nie wyjeżdżając do Gruzji, można spróbować prawdziwie gruzińskiej kuchni. Szef kuchni, pani Lela Czcheidze, nazywana "Pani Leliko", gotuje tak jak robiła to we własnym domu w Tbilisi. Tworzy niepowtarzalne smaki na podstawie tradycyjnych gruzińskich receptur i specjalnie sprowadzanych przypraw...
Gaumarjos znaczy "życzę ci zwycięstwa". Link na stronę restauracji tutaj
Restaurację Gruzińską Gaumarjos w Piasecznie. (Niektórym się przyda posmakować Gruzji jeszcze przed wyjazdem do tego kraju).
Start pod MCK godz.10,00 - dystans ok 80 km. Mamy zapewnioną rezerwację.
Właścicielami restauracji są rodowici Gruzini, David i Liana Gamtsemlidze. Gaumarjos przyciąga ciepłą i rodzinną atmosferą. Tutaj, nie wyjeżdżając do Gruzji, można spróbować prawdziwie gruzińskiej kuchni. Szef kuchni, pani Lela Czcheidze, nazywana "Pani Leliko", gotuje tak jak robiła to we własnym domu w Tbilisi. Tworzy niepowtarzalne smaki na podstawie tradycyjnych gruzińskich receptur i specjalnie sprowadzanych przypraw...
Gaumarjos znaczy "życzę ci zwycięstwa". Link na stronę restauracji tutaj
niedziela, 12 kwietnia 2015
Puszcza Michała
To nie ja, to on, to jego autorska trasa, to jego bagna, jego korzenie, to jego piach, i jego błotko.
Moje były tylko lakierki, ale dużo nie ucierpiały więc mu wybaczam.
Myślę, że pozostali też wybaczą bo wycieczka była... no jaka, taka, taka, no fajna, no trochę męcząca, może bardziej wymagająca, po powrocie bolało, ale przejdzie a miłe wspomnienia zostaną.
Dzięki Michał.
Gdy dotarliśmy do Roztoki na polankę, większość popadała. Ale podnosili się co jakiś czas na kawkę,
czy ciasteczko
(Julian się nie podniósł, sam mu kawę dostarczyłem, z przyjemnością).
Ale podnosili się również jako zwycięzcy, zwycięzcy nagród, a tych było sporo. Bo i sponsorzy dopisali
(RafalMedCompany, Pawelteex sp. z.oo, Lidka&ZbyszekCorporation). Dziękujemy.
Ale jak już pojedli, popili, pocieszyli się nagrodami, myśleli, że już koniec, z Roztoki asfalcikiem do domu. A Michał na to, że to dopiero połowa trasy. I cóż było robić, żaden ani pisnął, siadł na siodełko i pedał nacisnął.
No stówki, nie było, bo i miało nie być, wyszło 81 km, ale po takim terenie, a co macie do terenu to nasza kochana mazowiecka Puszcza Kampinoska, Michała też.
Moje były tylko lakierki, ale dużo nie ucierpiały więc mu wybaczam.
Myślę, że pozostali też wybaczą bo wycieczka była... no jaka, taka, taka, no fajna, no trochę męcząca, może bardziej wymagająca, po powrocie bolało, ale przejdzie a miłe wspomnienia zostaną.
Dzięki Michał.
Gdy dotarliśmy do Roztoki na polankę, większość popadała. Ale podnosili się co jakiś czas na kawkę,
czy ciasteczko
(Julian się nie podniósł, sam mu kawę dostarczyłem, z przyjemnością).
Ale podnosili się również jako zwycięzcy, zwycięzcy nagród, a tych było sporo. Bo i sponsorzy dopisali
(RafalMedCompany, Pawelteex sp. z.oo, Lidka&ZbyszekCorporation). Dziękujemy.
Ale jak już pojedli, popili, pocieszyli się nagrodami, myśleli, że już koniec, z Roztoki asfalcikiem do domu. A Michał na to, że to dopiero połowa trasy. I cóż było robić, żaden ani pisnął, siadł na siodełko i pedał nacisnął.
No stówki, nie było, bo i miało nie być, wyszło 81 km, ale po takim terenie, a co macie do terenu to nasza kochana mazowiecka Puszcza Kampinoska, Michała też.
poniedziałek, 6 kwietnia 2015
w najbliższą niedzielę do Puszczy
12 kwietnia wycieczka po Puszczy Kampinoskiej.
Prowadzi Michał, trasa szlakami puszczy, kolarki niewskazane, za wyjątkiem Janka (Tytana) .
Trasa zostanie przedstawiona tuż przed startem (uzależniona od pogody). Jedno jest pewne, nie przekroczy 100 km, no i będzie typowo terenowa.
Start pod MCK godz. 10,15
Plan na wycieczkę zależny od pogody i w razie czego można zmieniać.
A wiec tak: z Milanówka do Zaborowa potem niebieskim do Zaborowa Leśnego ,
w prawo żółtym w okolice Truskawki, przesiadka na czarny, z czarnego w czerwony do Roztoki i popas.
Z Roztoki zielonym do czerwonego, z czerwonego zależnie od kondycji ogółu niebieski, lub dalej czerwonym do żółtego i do Leszna, potem hajda do domu.
Ciężko określić całość ale w 100 km powinniśmy się spokojnie zamknąć chyba że się zgubimy ale to las więc będzie zabawa, będzie się działo:)
Pozdrawiam
Michał
(patrz poprzednie posty: Święto Roweru - zapisy, Koszulki)
Prowadzi Michał, trasa szlakami puszczy, kolarki niewskazane, za wyjątkiem Janka (Tytana) .
Trasa zostanie przedstawiona tuż przed startem (uzależniona od pogody). Jedno jest pewne, nie przekroczy 100 km, no i będzie typowo terenowa.
Start pod MCK godz. 10,15
Plan na wycieczkę zależny od pogody i w razie czego można zmieniać.
A wiec tak: z Milanówka do Zaborowa potem niebieskim do Zaborowa Leśnego ,
w prawo żółtym w okolice Truskawki, przesiadka na czarny, z czarnego w czerwony do Roztoki i popas.
Z Roztoki zielonym do czerwonego, z czerwonego zależnie od kondycji ogółu niebieski, lub dalej czerwonym do żółtego i do Leszna, potem hajda do domu.
Ciężko określić całość ale w 100 km powinniśmy się spokojnie zamknąć chyba że się zgubimy ale to las więc będzie zabawa, będzie się działo:)
Pozdrawiam
Michał
(patrz poprzednie posty: Święto Roweru - zapisy, Koszulki)
środa, 1 kwietnia 2015
koszyczek Wielkanocny
Dla Wszystkich aktywnych rowerzystów STR, dla Tych co bywają z nami rzadziej, dla Tych co nas wspierają, dla Tych z którymi się spotykamy na trasie, dla Tych którzy nas przyjmują, zaprzyjaźnionych klubów rowerowych, dla rowerzystów z całej Polski, Tych z Nowej Zelandii też - POGODY DUCHA, bo ta meteorologiczna nas nie rozpieszcza, jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT.
Subskrybuj:
Posty (Atom)