Rekordowa liczba osób 25 z STR uczestniczyła w tym roku w Koneckim Rajdzie Rowerowym w Sielpi.
Tym razem trasa do Sielpi i z powrotem nie ze Skierniewic, a z Radomia do Sielpi, powrót Sielpia - Skarżysko, ale nie zabrakło również tych, którzy do Sielpi pojechali na kołach.
A w Sielpi jak zwykle do wyboru trzy dystanse 75,145 i 185 km. Zdecydowana większość tym razem
wybrała 75, ten rekreacyjny, gdzie można też coś zwiedzić, zwłaszcza, że mieliśmy miejscowego opiekuna Wieśniaka z Ćmińska, Jurka, który oprowadzał nas po kamieniołomach i nie tylko. Dzięki Jurek!
Wprawdzie nakręciliśmy trochę więcej 92, ale nie ma co żałować, zwłaszcza, że pogoda jak nigdy, pełnia lata.
Jedynym rodzynkiem na dystansie 145 km była Sylwia, ale też miała miejscowego opiekuna z
Końskich, Konrada. (z obowiązku wywiązał się znakomicie, dowiózł Sylwię do mety)
Pięciu śmiałków pojechało na 185 km, bez opiekunów, abo nie,
Marianem opiekowały się dwie dziewczyny z Kielc, Andrzej i Mietek musieli sami sobie dawać radę, a Michał z Dominikiem znaleźli opiekunki
przed metą i późno, późno dojechali. No ale każdy zaliczył swój dystans, tradycyjną rybkę nad zalewem, wieczorne imprezki,
pożegnalną grochówkę oraz medale i dyplomy.
Dziękujemy organizatorom PTTK Końskie i cóż do zobaczenia za rok.
Chyba te wyjazdy do Sielpi to już nas stały punkt corocznego kalendarza. Zapraszam do galerii zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz