wtorek, 31 stycznia 2017

kalendarz 2017

Mamy już kalendarz rowerowy na sezon 2017.
Jak każdy może nieco ulec zmianie, coś dodać, coś ująć, ale mniej więcej, raczej więcej już jest.
 (patrz zakładka: kalendarz imprez)
Jeśli coś się wydarzy, gdzie warto być spróbujemy być elastyczni. Wycieczki niespodziewane - na stronie z wyprzedzeniem kilkudniowym.

Szczegóły poszczególnych tras na bieżąco na stronie.
Komentarze, uwagi mile widziane.
Ruszamy 19 marca (chyba, żeby coś),
kończymy 8 października (ale nie koniecznie).

sobota, 7 stycznia 2017

2016 wspomnienia - 2017 plany

Rok 2016 mamy za sobą, wspomnienia tutaj


Przed nami 2017, jak co rok, pora na kalendarz na nadchodzący sezon. Zebranie w tej kwestii 29 stycznia 2017 w Pizerii Gemini - Milanówek ul. Głowackiego 7a godz.12,15 - przyjeżdżajcie z pomysłami.
                               Zapraszam.

środa, 4 stycznia 2017

plany na Rumunię

Powoli układam plan wyjazdu do Rumunii.
Termin (wyjazd tydzień wcześniej niż początkowo planowaliśmy - i to rzecz ważna gdyż niebawem każdy z was będzie planował urlopy)
wyjazd 29 lipca (sobota) - powrót 13 sierpnia (niedziela) - urlop 31.07-11.08 (dwa tygodnie).


Trasa rowerowa - Gałacz - Tulcza - Marighiol (delta Dunaju) - Babadag - Enisala- Istria - Vadu - Konstanca- Vama Vache - Medgidia - Harsova - Braiła. (szczegóły poszczególnych etapów później - w każdym razie zwiedzimy deltę Dunaju, przejedziemy całe rumuńskie wybrzeże Morza Czarnego i wrócimy nad Dunaj w okolicy Braiły) lub odwrotnie.

Dojazd do Rumunii busem z przyczepą na rowery (koszt ok 880 zł/osoba). Maksymalna ilość uczestników - 18 osób.
Noclegi w namiotach na dziko, na plażach (w Rumuni wolno) i na campingach
Otwieram listę chętnych do wyjazdu (lista w zakładce informacje).

Wstępny plan (może ulec modyfikacji)
29.07 (sobota- rano) wyjazd busem z Milanówka
30.07 (niedziela) - Gołacz - zwiedzanie miasta, nocleg nad Dunajem.
31.07 (poniedziałek) - Gołacz-(przeprawa promem przez Dunaj)- Jija - Macin - Horia (nocleg nad jeziorem) - 65 km
1.08 (wtorek) - Horia- Tulcza (najatrakcyjniejsze miasto Delty Dunaju) - Murighiol (camping) - 80 km
2.08 (środa) - (wolne od roweru) spływ Deltą Dunaju łódkami, lub zwiedzanie rezerwatu Delty rowerem.
(nocleg ten sam camping w Murighiol) O km lub jak ktoś bez łódki dowoli.
3.08 (czwartek) - Murighiol - Babadag - Enisala (ruiny bizantyjsko-genueńskiej twierdzy z X w.) - nocleg nad zatoką Morza Czarnego - 60 km
4.08 (piątek) - Enisala - Istria (ruiny greckiej kolonii) - Vadu - nocleg na plaży, nad morzem Czarnym - 70 km
5.08 (sobota) Vadu - Konstanca (największy kurort Rumuński nad morzem Czarnym) - 40 km - nocleg na campingu nad morzem. (Po południu zwiedzanie Konstancy, delfinarium - dla połowy grupy, druga połowa plażuje - nazajutrz do południa odwrotnie)
6.08 (niedziela) po południu wyjazd do Vama Vache (hipisowskiej plaży przy granicy z Bułgarią) - 50 km
- nocleg na plaży
7.08 (poniedziałek) - plażowanie w Vama Vache (dla chętnych przejażdżka na plaże Bułgarskie) - nocleg w tym samym miejscu na plaży. O km (jak ktoś na Bułgarię - dowoli)
8.08 (wtorek) - Vama Vache -(po drodze winnice)-  Magdidia - 85 km - nocleg nad kanałem Dunajskim w Aqa Parku
9.08 (środa)- Magdidia - Harsova (przystań żeglugowo kajakowa nad Dunajem) - 70 km
10.08 (czwartek) - Harsova - Braiła (trasa wzdłuż Dunaju) - 70 km - nocleg nad jeziorem
11.08 (piątek) - Braiła (zwiedzanie miasta i okolicy na Dunajem - ok 30 km)
12. 08 (sobota) - wyjazd rano busem.
( w razie pytań dzwonić)

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Noworoczna wycieczka

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, a przede wszystkim zdrówka, bo jak to mówią resztę można kupić.
No i wystartowaliśmy i oby to było dobrym zwiastunem kolejnego roku wspólnego STR-owego kręcenia.
Tym razem pogoda była łaskawa, chociaż słoneczka zabrakło. Było względnie ciepło (zwłaszcza przy ognisku) i jak zwykle wiało od czoła.
Wszystkiego było nas aż sześć osób (Halinka, Staszek, Lidka, Zbyszek i Komorów).
Nad stawami dołączyła Dorota i trzyletnia Ala wraz z tatą, którzy wybrali się z Warszawy sprawdzić czy domek na działce letniskowej dalej jest w jednym kawałku.
Był noworoczny toast, ognisko z kiełbaskami, potańczyliśmy Zorbę z góralskimi elementami i kawałek przejechaliśmy.
Wypadło tak zależy komu ok. 50 - 80 km.

Beata i Marek 
                                             zdjęcia i filmik z Zorby w Galerii