

Pod papugami jest szeroko niklowany sprzęt
Nad siodełkami chorągiewką świeci rowerowy pęd
Tuż przed dziewczętami rowerowa słodycz stoi w szprychach
Wraz z papużkami, z kolegami w trasie będą się przepychać
I na powietrznych swych rumakach
I na bezdrożach i na mostkach
Według kolorów włosów, sukien
i według wzrostu
Pod papugami wisi lustro, w którym każdy ma
Sprzęt z pedałami, który wiezie was każdego dnia...

A trasa? - trochę mi się grupa rozjechała, w te stronę przybywało, w tamte ubywało, część zmieniła trasę, nie tak to miało wyglądać, chyba obrałem nieodpowiedni kierunek. Ale ci co przejechali całość chyba nie mogą narzekać, było i asfaltowo i terenowo a i piknik kawowy w uroczym miejscu, nad stawami w Parku Cietrzewia, niedaleko od papug ale w towarzystwie kaczek kawa smakowała lepiej, mam taką nadzieję.
Więcej zdjęć w Galerii 2, a pod postem poniżej w komentarzach link do przejrzenia i zaakceptownia od rowerzystów spotkanych na trasie.