Zaczęło się w 2002 roku - po ulicach Milanówka, i tradycyjnie trwa do dziś, zawsze w maju (raz nam pogoda spłatała figla, i przełożyliśmy na czerwiec, po raz drugi w czerwcu w czasie Festiwalu Otwartych Ogrodów - wówczas padł rekord, niedościgniony do tej pory - 450 osób).
25 maja 2019 pogoda dopisała, frekwencja również, uczestniczyło ok. 270 rowerzystów (to chyba 3 wynik, na pudle)i choć idzie coraz sprawniej, choć czas pomyśleć o zakończeniu z większą pompą, jak było onegdaj. W każdym razie będziemy kontynuować.
Dziękuję Policji, Straży Miejskiej, MCK Milanówek oraz ekipie STR za pomoc w organizacji przejazdu, uczciliśmy to w milanowskiej tradycji; truskawkami z szampanem.
A najbardziej cieszy narybek, przyzwyczajenie do dwóch kółek od najmłodszych lat, to cieszy, będą następcy!
w Galerii 2 więcej zdjęć....
a w poście poniżej plany na najbliższą wycieczkę - 2 czerwca.
Mnie ten wątek bardzo się podoba.Moim zdaniem każdemu ten blog bardzo się podoba.
OdpowiedzUsuń