No i ruszyliśmy, w małym gronie, trochę padało, potem więcej, potem jeszcze więcej, na powrocie to już lało,,, Nie dotarliśmy do celu, ale rowerowo rozpoczęliśmy ten Nowy Rok, tak na pohybel, aby w tym roku się działo, by się kręciło,,, Pozdrawiamy i zapraszamy do galerii zdjęć.
O rany, szacunek! Nawet pomijając to, że 1 styczeń, ale padało, a nawet lało. Myślałem, że górę weźmie jednak pogoda, a tu jednak wygrała pasja :-) Brawo !!!
OdpowiedzUsuń