W dniach 11 -18 grudnia zamiast roweru bawiliśmy na nartach w Livigno, wspólnie z Agrykolą, Vagabundusem i niezrzeszonymi skromna ekipa STR. Zima jak w bajce, widoki przepiękne, a zjazdy według potrzeb, dla każdego coś miłego, do wyboru do koloru, od niebieskiego przez czerwony do czarnego, a najwięcej to było tego białego, śniegu oczywiście.
W oczekiwaniu na wiosnę mała rozrywka i oby...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz